Wprawdzie miał być chłodnik z młodymi ziemniaczkami i jajkiem sadzonym, ale przeraziłam się że klątwa chłodnikowa wraz z El Nino załatwią nam lato, toteż na razie pozostanę przy zupach na gorąco… Dlaczego botwinka z mlekiem kokosowym? To ciekawa alternatywa, dzięki której możemy uzyskać orientalny smak w klasycznym daniu Coś pysznego? Zrób sobie sycącą botwinkę z...
Bluesowa zupa krem z kukurydzy i chilli
Wielkimi krokami zbliżają się XXIV Olsztyńskie Noce Bluesowe! Tyglowi również blues w sercu gra. Kiwając się leniwie przy palnikach w rytmie bluesa, pomyślałam o delikatnej kremowej miłości, o ognistych pocałunkach, aksamitnych nocach.. Zupa kukurydziana jest dla Amerykanów tym czym dla nas jest kartoflanka. Prosta i tania zupa, którą mogła uwarzyć każda żona farmera. Zachwyciła mnie...
Chłodnik z awokado i tasznikiem – Czerwcowy Książę
Dziś od rana wiedziałam, że będę pisać o chłodniku, i doczekać się nie mogłam, gdy go wreszcie będę mogła zjeść. To jeden z moich ulubionych chłodników, jest bardzo wyjątkowy w smaku a na jego zrobienie, wystarczy nam 10 minut. W tym przepisie znajdą się dwie wersje, dla tradycjonalistów i chwastożerców. Ty drogi czytelniku Tygla Warmińskiego...
Rosół mocy z czarnuszką, jagodami goi i makaronem ryżowym
Miały być upały, podobno już stoją za progiem. Tymczasem za oknem 13 stopni i chmurzyska.. Miał być chłodnik, ale ponieważ czeka mnie dużo pracy- wyprawa po wizualizację okolicy Bukwałdu do cyklu o Warmii- będzie rosół mocy. Rosół to moja jedna z najukochańszych zup – nic nie może się równać z pełnią smaku i oczywiście z...
Chłodnik z Botwinki dla Górolki znad Morza
Gdy buszowałam dziś po ryneczku, zadzwoniła przyjaciółka. Szybko obgadałyśmy sprawy, po czy zagadnęłam co mam wybrać na obiad, botwinka czy chłodnik? -Chłodnik?? zapytała, a co to takiego? Okazuje się, ze nie we wszystkich regionach naszego pięknego kraju ta przepyszna zupa wiosenna jest znana! Ja, no cóż – moje ulubione zupy to rosół na miliard sposobów...
Zupa krem z kalafiora i kukurydzy na Zimna Zośkę
Kocham zupy. Zupy, to samo dobro, esencja warzyw w gorącym kojącym wywarze Robi się je bardzo łatwo, bogactwo smaków i kombinacji jest przeogromna a jedząc zupę , przemycamy w posiłku warzywa w ilościach przemysłowych. Zupa rozgrzewa, poprawia humor, nie obciąża i jest po prostu- no pyszna! 🙂 Wczoraj udałam się na ryneczek z mocnym postanowieniem...
Grasz w zielone? Gram! Masz zielone? MAM! Zupa krem z pokrzywy
Dziś wyrodna Tyglowa Mama, miast sumiennie wysłać Córki do przedszkola a siebie do pracy nakazała wzuć kalosze, sztormiaczki i popędziła na łąkę w celu upolowania jakiegoś zielska na obiad. Dziś padło na pokrzywę, a czemu? Bo jedyne co w pokrzywie jest niemiłe, to parzące haczyki, reszta to samo dobro! wystarczy pokrzywę zblanszować i można robić cuda-...